





15 maja - środa.
Ranek powitał nas bezchmurnym niebem i słońcem. Pełni zapału wyruszyliśmy zdobywać kolejne szczyty. Najpierw wędrowaliśmy Doliną Strążyską. Mijaliśmy szumiące potoki aż doszliśmy do Siklawicy. Wodospad bardzo nam się podobał. Odbyła się tam sesja fotograficzna.
Następnie z Kuźnic, kolejką linową, dotarliśmy na Kasprowy Wierch. Widoki zapierały dech w piersiach. Leżąca gruba warstwa śniegu wprawiła nas w osłupienie i przerażenie, ponieważ pani przewodnik poprowadziła nas wąską, oblodzoną ścieżką. Niektóre odcinki były bardzo trudne, ale byliśmy z siebie dumni, gdyż udało nam się przejść. Po krótkim odpoczynku, na wysokości 1987m n.p.m., wróciliśmy do Kuźnic.
Potem nieznaczne zakupy w sklepie, pyszna obiadokolacja oraz wieczorne grillowanie zakończyły ten męczący, ale jakże udany dzień.
Z turystycznym pozdrowieniem
Wycieczkowicze